Trudne początki Challenge

No cześć ^^
Dziś zrobimy sobie challenge ! Swoją drogą trudno nie znaleźć blogera, który nie napisał takiego posta. Nominował mnie? Nikt. Na cud miód blogu:
 https://awesome-starstable.blogspot.com/
Dziewczyna zamieściła posta z oto takim challegem. Napisała, że każdy może go zrobić, ponieważ nominowała każdego :D
Jako, że Laura (ja) jest Wróżbitą Maciejem wiedziałam, że nikt mnie nie nominuję (nie dziwię się) także zrobię ten challenge tak.
Dobra nie rozpisuję się więcej.
Zaczynamy :D




#HistoriaŻycia
Pewnego dnia, jak to ja gadałam z Wiktorią przez skype. I ja i Wiktoria kochamy próbować nowych rzeczy tak, więc Wiktoria wyskoczyła mi ze zdaniem " Ej, Laura ! Dziś zobaczyłam reklamę..." A ja dokończyłam "Star Stable ?" mówiłam, że jestem wróżbitą Maciejem xD było to jakoś w jesień 2015. Razem z przyjaciółką wpisaliśmy w przeglądarkę starstable.pl.
Po paru minutach gra była już na naszym komputerze i włączyliśmy ją z nadzieją na nową super grę. Na początku zdziwiłam się, że nie można samemu nazwać swojej postaci. Więc wybrałam coś w miarę ładnego. I zaczęłam.
I tak to nie była Zoey. Była to jakaś Judith Catlee. I koń Daisymist  -.- XD (to zdjęcie jest z teraz, nadal mam dostęp na te konto, ale nic tam nie robie)
Jej zdjęcie na początku posta !
 Miałyśmy grać z Wiktorią równo czyli, że ja robię jedno zadanie i ona też w tym samym czasie. Jednak Wiktoria nie wytrzymała i grała kiedy ja nie. Bardzo mnie wyprzedziła w zadaniach. Próowałam ją dogonić, ale nic z tego. Nie dotrwałam nawet do JCP. Zatrzymałam się na 3/4 4 poziomu. Jakoś zapomniałyśmy o SSO. Odinstalowałyśmy z komputerów, i ślad po nich zaginął.
Jakoś w lutym/marcu zaproponowałam ponowne zagranie. Wiktoria zgodziła się i ponownie zainstalowałyśmy tę gre.  Tak oto powstała Zoey Starwill i jej dumny rumak Cakelucky. Grałyśmy tak długo, aż zostało nam tylko zadanie z kupieniem kucyka. Nic nie mogłyśmy zrobić, ponieważ nie miałyśmy Star Rider i SC. Myślałyśmy że jest tylko LT i nie chciałyśmy wydawać na tę grę tak dużo pieniędzy. Zapomniałyśmy ponownie o tej grze. Tym razem tylko na miesiąc/dwa. W Wielkanoc Wiktoria przeglądała e-mail i znalazła wiadomość od załogi sso. Jak może wiecie w różne Święta itd. star stable "daje" nam sr na ok. 3 dni. z  Wiktorią zaczełyśmy piszczeć jakoż mogłyśmy grać w Star Stable, i to jeszcze z Star Rider. Zaczęłam grać. Kiedy spytałam się na następny dzień Wiktori o to, który ma lvl czy coś takiego odpowiedziała, że nie chce je się grać. Grałam sama przez 3 dni. Byłam zaachwycona, odblokowałam MSP i wiele nowych zadań, poznałam nowe postacie. Doszłam mniejwięcej do 8 lvl. Sr się skończył i znowu musiałam zrezygnować z tej gry. Niedługo potem wypuszczono kolejny kod. Znów na 3 dni. Tam zyskałam lvl 8-11. Po trzech dniach znów pożegnałam się z grą, jednak z wiedzą, że niedługo do niej wrócę. Oto jakiś tydzień po tym zakupiłam sr na niepamiętam ile, ale było to przez telefon ta najdłuższa opcja. Wbiłam 16 lvl. Star Rider się skończył a na następny dzień czyli 07.23.2016 dostałąm LT. Wiktoria nadal nie gra a ja jestem posiadaczką mojego ukochanego konta. 
NIESTEY NIE MAM ŻĄDNYCH INNYCH ZDJĘĆ :/

Nominuję
-Wszystkich, którzy chcą.

-Bye Bye <3